Recenzja: ESSENCE lakier Colour & Go - 76 hard to resist
11:01:00Opis producenta: nadchodząca jesień będzie kolorowa! przynajmniej z lakierami colour & go. w tym sezonie 28 nowych kolorów sprawi, iż wybór, którego użyć, nie będzie prosty. żywy lub pastelowy – essence oferuje coś na każdą okazję i do każdego stroju! a dzięki szybko schnącej formule i płaskiemu pędzelkowi, wszystko zajmie chwilę – jedno pociągnięcie pędzelka na każdy paznokieć - i jesteś gotowa aby wyruszyć na miasto! dostępne w 28 nowych odcieniach.
Ilość w opakowaniu: 5ml
Zapach: lakierowy ;)
Konsystencja: średnio - gęsta
Trwałość: Bez top coatu na 2gi dzień kilka odprysków i białe końcówki.
Kolor:numer 76 hard to resist. Jest to bardzo ciemny granat. Posiada w sobie turkusowe drobinki, które przepięknie opalizują w mocnym świetle.
Moje wrażenia:
Jest to kolejny lakier z serii Colour & Go, który posiadam. Aczkolwiek po pierwszym użyciu nie zapałałam do niego miłością ( za to mój facet go pokochał na moich paznokciach za kolor ;).
Nie przepadam za granatami. Ale dałam m szanse właśnie ze względu na turkusowe drobinki, które genialnie przełamują kolor. Przyłapałam się nawet kilka razy na tym, że wpatrywałam się w swoje paznokcie, aby je dostrzec :P.
Pracowałam w weekend z domu, tak więc bez wahania wsadziłam ten lakier do torebki aby sprawdzić go z dala od moich utwardzaczy i top coatów. Przy malowaniu pojawił się problem. Lakier bowiem należny do gęściejszych, prawdopodobnie dlatego, że jedna cienka warstwa mogłaby wyglądać tragicznie przy kolorze granatowym. Skończyło się na tym, że niektóre paznokcie pomalowałam półtora raza :P a inne 2 warstwami. Sam lakier zasychał dość szybko (czasami aż za szybko, bo nie było czasu na poprawki), ale nie na"kamień", przez co w ciągu kilku godzin odcisnęłam sobie rożne rzeczy na paznokciach.
Drugiego dnia po malowaniu standardowo pojawiły się białe końcówki i niestety odpryski na 3 paznokciach.
Ale nie zrażam się, lakier zdecydowanie będę używała jako bazę do bardziej artystycznych malunków na paznokciach wraz z utwardzaczami. Bo kolorek jest zdecydowanie wart przetestowania (za te drobinki! :))
Czy kupię ponownie? Lakiery z tej serii kupuję ciągle ;)
14 komentarze
Bardzo ładny idealny na jesień chyba kupię przez siebie;)
OdpowiedzUsuńmam, uwielbiam. granatów mam chyba z 20 i każdy jest super, ale ten jest przepiękny. doskonały. genialny :D
OdpowiedzUsuńMam inny granatowy kolor z Essence C&G i mimo że nie ma drobinek też jest bardzo gęsty - zastanawiam się czy go nie wyrzucić po zrobieniu recenzji :/ Twój kolor jest faktycznie dzięki drobinkom bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńpiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńmimo, że lakiery C&G mają genialne kolory ja się już raczej na żaden nie skuszę. cena wcale nie jest genialna, znajdziemy milion lakierów w tej samej cenie, a trwałość jest beznadziejna i do tego szybko gęstnieją.
OdpowiedzUsuńpiękne kolory, kiepska trwałość :( szkoda, ze te lakiery tak szybko odpryskują...
OdpowiedzUsuńFajny intensywny kolor! :)
OdpowiedzUsuńMuszę go wreszcie napocząć, bo bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJakość lakierów essence rzeczywiście, delikatnie mówiąc, nie powala na kolana, ale na szczęście dobra baza potrafi zdziałać cuda.
Fajny kolor, ale nie kupię - nie szaleję za lakierami od Essence, a mam niemal identyczny z Miss Selene :)
OdpowiedzUsuńfajne kolory, bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńwidziałam go na innym blogu i Ty mnie tylko utwierdzasz w przekonaniu, że... kolor jest obłędnie boski!
OdpowiedzUsuńA co stało się z rozdaniem miało być d 30 września?
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńtak się zastanawiałam... czy były wyniki rozdania już?
Wyniki jutro :)
OdpowiedzUsuń