Jak mnie szukają? Czyli szybkie spojrzenie na źródła odwiedzin #1

Witajcie!
Po jakimś czasie od podpięcia statystyk pod blog w końcu postanowiłam sprawdzić co tam w tra... internecie piszczy ;). A raczej jest piszczane... pisane :D.

Nie są to co prawda tak spektakularne wpisy jak na niektórych waszych blogach :) ale doszłam do wniosku, że ja po prostu mało piszę o sobie i pierdołach, więc efekt tego jest widoczny w wynikach wyszukiwania.

Nie przedłużając, przejdźmy do dania głównego :).

- baśniowy@hotmail gmail vp.pl o2.pl interia.pl poczta.fm...że hę?
- fioletowy perfum z pąpką... nawet nie chcę sobie tego wyobrażać ;)
- kolor znaczy... wiele? ;P
- soczewki 1 ton... może ktoś lubi się zaopatrzyć raz a dobrze? :D
- ricky martin obraz... to on jeszcze żyje?


- jak brąz ma się niewypłukiwać... każdy brąz się wypłucze, trzeba tylko użyć odpowiednich środków! :)
- czerwona szminka dla bladych... Bella mode? :)
- zabawy koloroma... aż strach ;)


- jak nakładać krem matujący nivea... pacnąć na twarz i zamieszać :D
- źle pomalowane paznokcie... trzeba będzie zrobić taki poradnik ;P


- są jeszcze bibułki matujące z essence?... u mnie w domu już nie ;P
- skóra krokodyl gdzie kupic... krokodyle to chyba pod ochroną są ;).


- śloneczniki zaproszenia ślubne... kozionki, kfiatuski :)
- zaproszenia ślbne wg kolorów... ja wiem, że to nic specjalnego ale jestem przeczulona na punkcie slangu młodzieżowego i skracania sobie słów - tym razem padło na "ślbne" a dzieci nie powinny ślubu brać :P