Recenzja: Krem pod oczy i na powieki POLLENA EVA
14:55:00
Opis producenta: Delikatny krem bogaty w naturalne substancje aktywne, który skutecznie
pielęgnuje skórę wokół oczu. Zawiera ekstrakt z ziela świetlika, olej z
winogron i masło Shea. Krem wygładza zmarszczki mimiczne, które stają
się mniej widoczne i koryguje oznaki zmęczenia skóry.
Efekty codziennego stosowania:
* optymalnie nawilża
* wyraźnie wygładza
* nadaje promienny wygląd
Polecany do cery ze skłonnością do przedwczesnych zmarszczek.
Skuteczność działania potwierdzona testami pod kontrolą lekarza dermatologa.
Ilość w opakowaniu: 25ml
Efekty codziennego stosowania:
* optymalnie nawilża
* wyraźnie wygładza
* nadaje promienny wygląd
Polecany do cery ze skłonnością do przedwczesnych zmarszczek.
Skuteczność działania potwierdzona testami pod kontrolą lekarza dermatologa.
Ilość w opakowaniu: 25ml
Cena: ok 6zł
Zapach: Bardzo delikatny kwiatowy/perfumowany.
Konsystencja: delikatny krem
Moje wrażenia:
Krem pod oczy i na powieki firmy Pollena Ewa z serii Eva Natura Zioła Polskie otrzymujemy w 25ml tubce zamkniętej w kartoniku. Moja recenzja będzie treściwa, bowiem zawiodłam się na tym produkcie.
Kupiłam go kilka miesięcy temu i używałam przez ostatni miesiąc codziennie rano i wieczorem z braku innej możliwości (przeprowadziłam się na chwilę do Narzeczonego a wszystkie kremiki zostały w innym mieście).
Jestem osobą o sporych cieniach pod oczami, więc szukam produktu, który sobie z tym radzi. Ten krem nie zmniejsza moich cieni (więc gdzie ten promienny wygląd?:P). Nie zauważyłam również, aby wpływał na zmarszczki mimiczne w jakikolwiek sposób.
Łatwo się rozprowadza, nawilża na jakiś czas. Nadaje się pod makijaż.
Jednak największym minusem jaki odnotowałam jest to, że kiedy dostanie się do worka spojówkowego - piecze. Czegoś takiego nie odczuwałam przy żadnym innym kremie do powiek (Floslek, Nivea i in.). I z tego powodu jest dla mnie niestety produktem skreślonym.
Kupiłam go kilka miesięcy temu i używałam przez ostatni miesiąc codziennie rano i wieczorem z braku innej możliwości (przeprowadziłam się na chwilę do Narzeczonego a wszystkie kremiki zostały w innym mieście).
Jestem osobą o sporych cieniach pod oczami, więc szukam produktu, który sobie z tym radzi. Ten krem nie zmniejsza moich cieni (więc gdzie ten promienny wygląd?:P). Nie zauważyłam również, aby wpływał na zmarszczki mimiczne w jakikolwiek sposób.
Łatwo się rozprowadza, nawilża na jakiś czas. Nadaje się pod makijaż.
Jednak największym minusem jaki odnotowałam jest to, że kiedy dostanie się do worka spojówkowego - piecze. Czegoś takiego nie odczuwałam przy żadnym innym kremie do powiek (Floslek, Nivea i in.). I z tego powodu jest dla mnie niestety produktem skreślonym.
Czy kupię ponownie? Nie
PS. A czy wy miałyście do czynienia z tym kremikiem? Jak go oceniacie?
3 komentarze
Ja ostatnio dopadłam krem pod oczy z AA, nawilżająco - rozświetlający i muszę przyznać że póki co jestem bardzo zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńAkurat często się zawodziłam na produktach tej marki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Monika
esta crema tiene buena pinta, habrá que probarla
OdpowiedzUsuńbesos guapa
http://patricelowcost.blogspot.com