Recenzja: Essence marble mania lipgloss 02 peach and mix.
09:44:00
Opis producenta: marmurkowy połysk – boskie usta! marmurkowy efekt nadaje uwodzicielski połysk i opalizujący blask. dostępny w kolorach: coral whirl i 02 peach and mix.
Ilość w opakowaniu: 8 ml
Cena: 8,99 zł
Zapach: Mam wrażenie, że lekko przypominający czekoladę
Kolor: dostępny w 5 odcieniach. Testuję dla was 02 peach and mix.
Moje wrażenia:
Aplikator, będący patyczkiem zakończonym gąbeczką, średnio się sprawdza - nabiera dość mało produktu. Aby pomalować dobrze usta, trzeba je pomazać 3-5 razy. Można teoretycznie założyć, że jest to opcja do stopniowania ilości koloru, ale ja lubię jak mam nawilżone usta przez błyszczyk.
Od strony "technicznej" - nie zauważyłam, aby błyszczyk wysuszał usta. Po nałożeniu nie klei się.
Ten kolor posiada w sobie dużo opalizującego mikro brokatu, tak więc usta dość mocno nam błyszczą.
Próbowałam sprawdzić, czy da się uzyskać różne kolory w zależności od tego, gdzie dziabniemy patyczkiem w buteleczce, ale chyba za mocno zmieszał się w środku bo nie jestem w stanie dostrzec żadnej różnicy.
Od strony "technicznej" - nie zauważyłam, aby błyszczyk wysuszał usta. Po nałożeniu nie klei się.
Ten kolor posiada w sobie dużo opalizującego mikro brokatu, tak więc usta dość mocno nam błyszczą.
Próbowałam sprawdzić, czy da się uzyskać różne kolory w zależności od tego, gdzie dziabniemy patyczkiem w buteleczce, ale chyba za mocno zmieszał się w środku bo nie jestem w stanie dostrzec żadnej różnicy.
Błyszczyk nie utrzymuje się jakoś specjalnie długo. Po godzinie/dwóch znika. Niestety pozostają na skórze brokatowe drobinki.
Podsumowanie - niespotykany kolor błyszczyka, ładnie wygląda z zewnątrz. Niestety aplikator, który nie każdemu podpasuje oraz błyszczące drobinki, które utrzymują się dłużej niż błyszczyk.
Nie polecę, ani nie będę mówić, że to bubel bo w tym wypadku bardzo ważna jest wasza subiektywna ocena. U mnie się nie sprawdził, ale zapewne znajdą się osoby, którym będzie się bardzo podobać :).
Czy kupię ponownie? Raczej nie. Wolę błyszczyki innego rodzaju, jak np XXXL Nudes z Essence.
8 komentarze
brrr brokat :/ Kojarzy mi się z nieprzyjemnym peelingiem ust :/
OdpowiedzUsuńszkoda, że jest brokatowy :(
OdpowiedzUsuńmam ten kolor i u mnie drobinki zawiera tylko jeden z tych trzech kolorów i jest ich stosunkowo mało, przynajmniej dla mnie:)
OdpowiedzUsuńnie dla mnie.
OdpowiedzUsuńjest piekny!
OdpowiedzUsuńprzepiękny!
OdpowiedzUsuńkolor ładny, ale drobinki ....
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek ;]
OdpowiedzUsuń