Recenzja: Essence - Devils love & kisses
09:04:00Opis producenta: dla aniołów i diabłów: 2 zestawy mini błyszczyków w praktycznym formacie kieszonkowym z pewnością pasują na każdą imprezę i wyjście. każdy zestaw składa się z 3 czarujących kolorów ,więc możesz poprawić makijaż ust w krótką chwilę na nieskończoną ilość sposobów! dostępne 2 kombinacje.
Ilość w opakowaniu: 3x 2ml
Cena: 9,99zł
Zapach: owocowy, cukierkowy
Konsystencja: dość gęsta
Moje wrażenia:
Błyszczyki dostajemy w poręcznym pudełku, zamykanym na magnes. Są łatwe do wyjęcia.
Błyszczyki są półprzeźroczyste, dwa z delikatnymi drobinkami, których za bardzo nie widać na ustach i jeden (ten biały) ma w sobie spore perłowo-srebrne cząsteczki.
Z racji swojej wielkości (ok 5cm długości) można je włożyć wszędzie i zabrać ze sobą :). Szczególnie przydatne dla osób, które nie mogą paradować z ogromną torebka po ulicach i mają mało miejsca na swoje prywatne rzeczy.
Błyszczyki nie lepią się, nie wysuszają ust. Utrzymują się dość długo jak na moje możliwości ;). Mają fajny zapach.
Moim faworytem zdecydowanie był biały błyszczyk, a zaraz po nim na podium ustawił się jasno-różowy :). Ciemno-różowy było już dość mocno widać na ustach a ja wolę naturalne, jasne kolorki.
Przyznam się, że zużyłam już wszystkie i noszę się z zamiarem zakupu takowych lub drugiej wersji kolorystycznej.
Błyszczyki są półprzeźroczyste, dwa z delikatnymi drobinkami, których za bardzo nie widać na ustach i jeden (ten biały) ma w sobie spore perłowo-srebrne cząsteczki.
Z racji swojej wielkości (ok 5cm długości) można je włożyć wszędzie i zabrać ze sobą :). Szczególnie przydatne dla osób, które nie mogą paradować z ogromną torebka po ulicach i mają mało miejsca na swoje prywatne rzeczy.
Błyszczyki nie lepią się, nie wysuszają ust. Utrzymują się dość długo jak na moje możliwości ;). Mają fajny zapach.
Moim faworytem zdecydowanie był biały błyszczyk, a zaraz po nim na podium ustawił się jasno-różowy :). Ciemno-różowy było już dość mocno widać na ustach a ja wolę naturalne, jasne kolorki.
Przyznam się, że zużyłam już wszystkie i noszę się z zamiarem zakupu takowych lub drugiej wersji kolorystycznej.
Czy kupię ponownie? Tak
11 komentarze
Ten koralowy wydaje się całkiem niezły. Nie miałam tego zestawu. bo jak zwykle bywa, na trzy kolory podoba mi się jeden- wolę kupić pełnowymiarowe opakowanie jednego koloru niż miniaturki 3, z których i tak będę używała tego jednego :D
OdpowiedzUsuńmam taki zapas błyszczyków że nie rozglądam się za niczym innym. ;)
OdpowiedzUsuńJak będę w naturze muszę zerknąć na nie ciekawe kolorki...:-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Brakuje mi swatchy :)
OdpowiedzUsuń@Lusterko Em - wiedziałam, że o czymś zapomniałam! Znajdę zdjęcia i wrzucę, bowiem już zużyłam błyszczyki a swatche robiłam na początku ;P
OdpowiedzUsuńja mialam kiedyś coś podobnego, też z Essence ale w takiej różowej małej puszce. I były strasznie przeładowane drobinami brokatu. fajnie, ze w tym wypadku nie daja takiego efektu :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma swatchy, bo bardzo mnie interesowało, jak błyszczyki wyglądają na ustach ;) Ale może kiedyś się na nie skuszę, bo są urocze.
OdpowiedzUsuńnie miałam tych błyszczyków, ale od jakiwgoś czasu kusi mnie, żeby kupić jeden zestawik :)
OdpowiedzUsuńmam te blyszczyki tylko w tej drugiej wersji kolorystycznej-sa naprawde bardzo dobre.
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńkawaii-doll-kawaii-doll.blogspot.com/
nie próbowałam ich, ale czytam kolejną dobrą recenzję i coraz bardziej kuszą :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie :)