Recenzja: ESSENCE Quattro eyeshadow - 09 denim 4.0
09:00:00Opis producenta: tej jesieni popularne cienie poczwórne, zapewnią jeszcze więcej zabawy przy stylizacji! każda paleta zawiera doskonale zharmonizowane kolory o różnych efektach od matowych do aksamitnie lśniących. nie ma żadnych ograniczeń w kreacji własnego makijażu oczu. udoskonalona formuła nadaje jeszcze większej intensywności i długotrwałego efektu! nowe 4 kombinacje kolorystyczne. pełna gama – 6 ko mbinacji.
Ilość w opakowaniu: 5g
Cena: ~12zł
Skład: Synthetic Fluorphlogopite, Mica, Talc, Zinc Stearate, Dimethicone, Propylparaben, Tin Oxide, CI 77491, CI 77492, CI 77742, CI 77891.
Skład: Synthetic Fluorphlogopite, Mica, Talc, Zinc Stearate, Dimethicone, Propylparaben, Tin Oxide, CI 77491, CI 77492, CI 77742, CI 77891.
Konsystencja: cienie prasowane
Trwałość:
Kolor: Dostępne 6 kombinacji kolorystycznych: 01 xoxo, 05 to die for, 07 over the taupe, 08 would you mind?, 09 denim, 10 me and my ice cream. Ja testuję 09 denim.
Moje wrażenia:
Cienie te są pierwszymi jakie używam z marki Essence.
Fajnie się rozcierają i są dość mocno napigmentowane (poza kolorem ciemno-szarym z tej paletki). Potrafią się osypywać (znów kolor szary paletki).
Stosowałam je jedynie na bazę a na niej utrzymują się ok 8 godzin.
Paletka 09 denim 4.0 jest wyposażona w 4 cienie z różnym wykończeniem. Jest cień perłowy, matowy, matowy z brokatem i cień, którego nie potrafię określić bo coś z nim jest nie tak. Nie wiem, czy to wada tylko mojej paletki czy po prostu tego konkretnego cienia, ale zbija się w dziwny sposób. Ciężko go nałożyć a kiedy próbuję go trochę zdrapać to widać, że tworzą się grudy. Ma w sobie dużo brokatu więc może to ma wpływ na to, jak się teraz zachowuje.
Nie będę ukrywać, na moje makijażowe zachcianki te cienie to za mało. No, może poza granatowym bo jest całkiem fajny, aczkolwiek na oku po roztarciu nie błyszczy się tak fajnie jak przy swatchu na palcu.
Nie do końca tez jestem przekonana co do złożenia cieni z różnym wykończeniem w jedną paletkę bo ilość ewentualnych połączeń jest dość mała. Nie da się połączyć każdego z każdym aby uzyskać ładne przejścia.
Ale wiem, że są dziewczyny zadowolone z tych cieni a ta recenzja jest moją opinią osobistą, tak więc wszystko pozostawiam w sferze gustu :).
Czy kupię ponownie? Nie
7 komentarze
W mojej paletce też ten ciemnoszary miał dziwną strukturę i jest bezużyteczny ;)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki. Idealne do zimowego makijażu wg mnie ;)
OdpowiedzUsuńja nie lubię cieni essence i już :)
OdpowiedzUsuńmiałam pojedynczy cień z Essence granatowy i zawiodłam się, więcej nie kupowałam, kolory masz bardzo ładne ja bym ich nie zużyła, zbyt rzadko maluję oczy na niebiesko :D
OdpowiedzUsuńTo nie moje kolory, ale widać, że pigmentacje mają dobrą :)
OdpowiedzUsuńKolory są całkiem fajne. Miałam kiedyś pojedyncze cienie z Essence, ale nie grzeszyły pigmentacją.
OdpowiedzUsuńdla mnie najlepiej z tej paletki jak narazie spisują sie odcienie niebieskie :) bardzo dobrze sie nakładają, po nałozeniu odcien jest fajny takze poecam. Ten jasny nie jest az tak mocno widoczny, a najciemniejszy troszke dziwny, ale za tą cenę jestem z nich zadowolona i uważam ze warto je kupić ;D
OdpowiedzUsuń